
2 lipca w czwartek pomagał swojemu przyjacielowi w przeprowadzce. Wraz z dwójką znajomych wybrał się około 2 w nocy do całodobowego sklepu przy ul. Grabiszyńskiej. Przed sklepem stała grupa osób, która zaczęła komentować ich wygląd i obrażać krzycząc “K…a! Cia…ty, co się gapisz, spier…aj stąd!”.
Shripad ze znajomymi weszli do sklepu, gdzie poinformowali sprzedawcę o sytuacji na zewnątrz, lecz ten nie zareagował. Po wyjściu ze sklepu Shripad i jego znajomi zostali otoczeni przez atakujących. Shripad wbiegł do sklepu, gdzie wpadli napastnicy i bili go po głowie, co spowodowało kilkucentymetrowe rany i silne krwawienie.
Sprzedawca zadzwonił po pogotowie, które zabrało Shripada do szpitala, gdzie założono mu kilkanaście szwów.
Po wizycie w szpitalu Shripad złożył na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Jesteśmy z nim w stałym kontakcie, ma wsparcie prawne ze strony Okręgowej Rady Adwokackiej.
Oprócz ataku, który był motywowany uprzedzeniami (zanim Shripad został pobity, on i jego znajomi zostali obrzuceni rasistowskimi wyzwiskami), poszkodowany został obciążony kosztami leczenia w szpitalnym oddziale ratunkowym.
Niestety jego sytuacja materialna nie pozwala opłacić rachunku ze szpitala, do którego za kilka dni zaczną być doliczane odsetki. Dlatego prosimy Was o wsparcie finansowe leczenia.
Pieniądze możecie wpłacać na nasze konto 40 1140 1140 0000 4690 1800 1001
Z tytułem: darowizna na leczenie Shripada