PL / EN ⚫ Pomysł na «biznes»: właściciel warsztatu z pewnej miejscowości na Dolnym Śląsku załatwia pozwolenie na pracę i pobyt Nazarowi, wykwalifikowanemu mechanikowi z Pakistanu*. Obiecuje dobre wynagrodzenie brutto, ale nie wspomina, że będzie się różnić od kwoty netto i ostatecznie do rąk Nazara trafi jednak mniej pieniędzy. To drobnostka przy innych pomysłach na «optymalizację kosztów» w wykonaniu tego «przedsiębiorcy».
Na start Nazar dostaje mieszkanie niespełniające żadnych standardów: to nieogrzewana przyczepa kempingowa stojąca na terenie warsztatu. Jest styczeń 2023 roku. Zima niby łagodna, ale i tak potrafi dać w kość w takich warunkach. Na wszelki wypadek, gdyby Nazar uznał, że to przegięcie i postanowił wrócić, właściciel firmy zabiera mu paszport, do czego nie ma żadnego prawa.
Nazar pracuje 6 dni w tygodniu, od poniedziałku do soboty, po 10 godzin na dobę, czyli łącznie 60 godzin tygodniowo. Jeszcze nie wie, że na rozliczenie nadgodzin nie ma co liczyć, bo rzekomo tak właśnie wygląda podstawowy wymiar czasu pracy w Polsce. Przed pierwszą wypłatą pakistański mechanik zaciska zęby i próbuje się dostosować.
Gdy Nazar chce się wybrać na przejażdżkę rowerem po pracy, dostaje sms-a, że zauważono go na monitoringu. Czyta, że nie ma prawa oddalać się z terenu zakładu również w czasie wolnym. Innymi słowy: przedsiębiorca informuje uprzejmie, że pozbawia Nazara wolności. A na koniec miesiąca wypłaca wynagrodzenie, które nie uwzględnia nadgodzin. Czysty (wy)zysk.
Nazar trafił do Nomady dzięki Yulii, jednej z asystentek z zespołu community workingu, która spotkała go na komisariacie policji i zaproponowała naszą pomoc. Tak właśnie wygląda community working w praktyce: klientów i klientki bardzo często poznajemy w terenie.
Sprawą nielegalnie zabranego paszportu i pozbawienia wolności zajął się nasz zespół prawniczy. Dokument udało się odzyskać, a wobec właściciela firmy wszczęto postępowanie karne. Oprócz wsparcia prawnego asystowały_liśmy Nazarowi w nowej sytuacji życiowej. Na gorąco najważniejsze było oczywiście znalezienie tymczasowego noclegu i wsparcie psychologiczne. Później doszły do tego zakończone sukcesem (!) starania o zasiłek celowy z MOPSu. Nadal jesteśmy w kontakcie z Nazarem i występujemy w jego imieniu w trakcie toczącego się postępowania karnego wobec właściciela warsztatu. Opis tej sprawy zamieszczamy za zgodą Nazara*.
🆘 Jako Stowarzyszenie Nomada udzielamy nieodpłatnego poradnictwa prawnego osobom z doświadczeniem migracji i uchodźstwa. Pracujemy także w terenie asystując naszym klientom i klientkom w urzędach, szkołach, szpitalach, w sądach czy na policji.
⚖️ Wsparcie prawne:
☎️ tel. +48 791 576 459
📧 [email protected]
*Imię i kraj pochodzenia zostały zmienione.
– – –
🇬🇧 The «business» idea: a workshop owner from a town in Lower Silesia arranges a work and residence permit for Nazar, a qualified mechanic from Pakistan*. He promises a good gross salary, but fails to mention that it will differ from the netto amount and that ultimately less money will end up in Nazar’s hands after all. This is a small thing when compared to other ideas for ‘cost optimisation’ by this ‘entrepreneur’.
To start with, Nazar gets a substandard flat: it’s an unheated caravan standing in the workshop grounds. It is January 2023. The winter is supposedly mild, but it can still be quite harsh in these conditions. Just in case Nazar decides it’s overkill and decides to return, the owner of the company takes away his passport, which he has no right to do.
Nazar works six days a week, Monday to Saturday, for 10 hours a day, a total of 60 hours a week. What he doesn’t know yet is that he can’t count on being paid overtime, as this is supposedly the basic working hours in Poland. Before his first payday, the Pakistani mechanic grits his teeth and tries to adjust.
When Nazar wants to go for a bike ride after work, he gets a text message that he has been spotted on CCTV. It reads that he is not allowed to go away from the premises during his free time either. In other words: the entrepreneur politely informs him that he is depriving Nazar of his freedom. And at the end of the month he pays a wage that does not include overtime.
Nazar ended up at Nomada thanks to Yulia, our community worker, who met him at the police station and offered our help. This is what community working looks like in practice: clients and customers are very often met in the field.
The case of the illegally taken passport and deprivation of liberty was handled by our legal team. The document was successfully recovered and criminal proceedings were initiated against the business owner.
In addition to legal support, we assisted Nazar in his new living situation. In the heat of the moment, the most important things were of course finding temporary accommodation and psychological support. This was later followed by a successful (!) application for a purpose allowance from MOPS. We are still in contact with Nazar and are acting on his behalf in the pending criminal proceedings against the owner of the workshop. We are posting a description of this case with the permission of Nazar*.
🆘 As the Nomad Association we provide free legal counselling to people with migration and refugee experience. We also work in the field assisting our clients and customers in offices, schools, hospitals, courts or the police.
⚖️ Legal advice:
☎️ tel. +48 791 576 459
📧 [email protected]
– – –
*Name and country of origin have been changed.